Sześć wybranych polskich filmów z ostatnich lat,
m.in. “Jack Strong” i “Mundial. Gra o wszystko”,
pokazanych będzie w Hiszpanii w ramach przeglądu
Cine Polaco Contemporaneo. Projekcje w dziesięciu
miastach rozpoczęły się 13 listopada, a potrwają do kwietnia.
Organizatorami wydarzenia są Instytut Polski w Madrycie
oraz Fundacja Przestrzeń Wspólna. A Coruna, Barcelona,
Granada, Kordowa, Murcia, Madryt, Santa Cruz de
Tenerife, Sewilla, Saragossa, Walencja – w tych miastach odbywać się będą seanse.
W programie znalazły się: “Deep Love” w reż. Jana P. Matuszyńskiego, “Imagine” Andrzeja
Jakimowskiego, “Jack Strong” Władysława Pasikowskiego, “Mundial. Gra o wszystko” Michała
Bielawskiego, “Papusza” Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze oraz “Płynące wieżowce” Tomasza
Wasilewskiego – wymienia wicedyrektor Instytutu Polskiego w Madrycie Joanna Matyjasiak.
– Trzy filmy, “Papusza”, “Jack Strong” i “Mundial. Gra o wszystko”, są mocno związane z
przeszłością i historią Polski – zwróciła uwagę. – Uznaliśmy je za dobre przykłady współczesnego
polskiego kina, każdy w swoim rodzaju. Nasza historia jest wciąż fascynującym źródłem dla
polskich twórców i myślę, że taki też komunikat mogą odebrać obcokrajowcy oglądający te filmy.
Dowiedzą się, że mamy ciekawą wielonarodową kulturę, która jest nie tylko źródłem bogatego
dziedzictwa kulturowego, ale również konfliktów – powiedziała PAP Joanna Matyjasiak.
– Chcieliśmy pokazać bardzo różne przykłady, różne pokolenia reżyserów, różne tematy, różne
możliwości polskiego kina. Pokazujemy “Imagine” jako przykład koprodukcji międzynarodowej z
podstawowym wkładem polskich twórców – chodzi o reżyserię, zdjęcia, muzykę. Prezentujemy też
przykłady produkcji młodego pokolenia, dokument “Deep Love” i fabułę “Płynące wieżowce” –
mówiła dalej.
– Ten ostatni film można uznać za próbę polskiego ujęcia tematu, który znany jest w kinie z takich filmów jak “Tajemnica Brokeback Mountain”. Jest to również inna perspektywa spojrzenia na
tematykę miłości homoseksulanej od tej, którą zaprezentowała Małgorzata Szumowska – “W
imię…” jest obecnie na ekranach kin w Hiszpanii – i jednocześnie temat, który wzbudza
kontrowersje w Polsce, ale w Hiszpanii już niekoniecznie – opowiadała wicedyrektor Instytutu.
– Hiszpanie nie mają dużej wiedzy o Polsce, dlatego każda z produkcji, które zaprezentujemy,
wniesie coś nowego – zaznaczyła.
Zdaniem Joanny Matyjasiak, wybrane do przeglądu filmy pokazują, że “Polacy są wrażliwi i
ambitni, a jednocześnie mieli i mają swoje problemy, na przykład z akceptacją inności”. –
Jakkolwiek trzeba przyznać, że filmy są dowodem na to, iż Polacy nie boją się mówić o problemach
czy o tematach tabu. A zatem jesteśmy otwarci na rozmowę – podkreśliła.
W Madrycie projekcje w ramach przeglądu Cine Polaco Contemporaneo odbywać się będą w
dniach 13-23 listopada (w Cine Dore, kinie należącym do Filmoteki Narodowej Hiszpanii). Od 7 do
9 stycznia polskie filmy będą pokazywane w mieście A Coruna, a od 9 stycznia do 4 lutego w
Granadzie, Kordowie i Sewilli (obiekty Filmoteki Andaluzji). Od 2 lutego do 8 marca oglądać je
będzie publiczność w Saragossie (Filmoteca de Zaragoza), od 3 do 20 lutego w Walencji (Filmoteka
Walencji/Walencki Instytut Sztuki Filmowej IVAC).
W dniach 9-14 lutego przegląd będzie organizowany w Murcii (Filmoteka Regionalna im. Francisco
Rabala), a w dniach 26 lutego-1 marca w Santa Cruz de Tenerife (TEA – Teneryfa. Przestrzeń
Sztuki). Ostatnim etapem będą seanse w Barcelonie, które potrwają od 1 do 16 kwietnia
(Filmoteka Katalonii).
Według Joanny Matyjasiak, znajomość współczesnego polskiego kina wśród Hiszpanów nie jest
duża, jednak zwiększa się. – W tym roku na ekrany kin w Hiszpanii weszły “Ida” Pawła
Pawlikowskiego i “W imię…” Małgośki Szumowskiej. W grudniu do kin trafi “Wałęsa. Człowiek z
nadziei” – wymieniała.
Jak zaznaczyła, polskie produkcje prezentowane są niemal na wszystkich festiwalach filmowych
organizowanych w Hiszpanii. – Na najbardziej znanym, w San Sebastian, w ramach retrospektywy
“Eastern Promises” pokazano pięć polskich filmów: “Ediego”, “Wesele”, “Salę samobójców”,
“Miłość” i “33 sceny z życia”. W listopadzie, w 52. edycji festiwalu w Gijon, w konkursie oficjalnym
wystartuje “Chce się żyć” Macieja Pieprzycy – przypomniała Matyjasiak.
– Wypada więc cieszyć się z zainteresowania polskim kinem. Chociaż szkoda, że mimo obecności
filmów na festiwalach później gdzieś one znikają i trudniej do nich dotrzeć. Instytut Polski stara się
wypełnić tę lukę, organizując przegląd, który objedzie kina w Hiszpanii – podsumowała.
Joanna Poros, Polska Agencja Prasowa